Dlaczego zrezygnowałam

To zdjęcie zostało zrobione w marcu 2020 r. – na początku ogłoszenia „pandemii” – kiedy maski stały się strojem codziennym, wraz z goglami i czepkami ochronnymi, kiedy rozpoczęły się przedstawienia teatralne, a sygnalizacja cnót nabrała zupełnie nowego znaczenia. 

 nurse color

Na tym zdjęciu poczułam się żałośnie. Wiedziałem, że to kłamstwo i zabijało moją duszę. Powiedziałabym, że był to dla mnie początek końca, ale tak naprawdę zaczęło się to dużo wcześniej niż w tym momencie, to był katalizator, którego potrzebowałam, aby dokonać zmiany.

 

Nasz związek pielęgniarski przez lata walczył o to, abyśmy nie musieli nosić maseczek w „sezonie grypowym”, jeśli nie otrzymamy corocznej szczepionki przeciw grypie. Nasze związki w końcu zwyciężyły - udowadniając, że maseczki są dyskryminujące i nie powstrzymują przenoszenia wirusów. Ale oto byliśmy – zapominając o latach, w których walczyliśmy o tę decyzję, zapominając o nauce i ulegając strachowi. nie zapomniałam. Nie chciałam pozwolić, żeby strach przejął kontrolę – tę lekcję nauczyłam się już przy zastrzykach. Pozwoliłam zwyciężyć strachowi i zgodziłam się na strzały, z którymi nie czułam się komfortowo. Obiecałam sobie, że nigdy więcej nie pozwolę zwyciężyć strachowi. Poza tym nigdy nie byłam zwolennikiem czegoś, co po prostu nie ma sensu i jest sprzeczne z wszelkim logicznym myśleniem. Nic, co działo się w 2020 roku, nie wydawało mi się właściwe, czułam to do głębi.

 Zaczęłam czuć się wykluczona, zastraszana i izolowana w pracy, częściowo z własnej winy, ponieważ nie mogłam odnieść się do toczących się rozmów i nikt nie chciał słyszeć moich myśli na ten temat.

To nie był pierwszy raz, kiedy się tak czułam. Kiedy zaczęłam kwestionować establishment medyczny, przyzwyczaiłam się do takich uczuć, do traktowania przez kolegów i do odległych relacji.

Zostałam pielęgniarką, żeby pomagać ludziom, zmieniać życie, czynić dobro (wynagrodzenie, możliwość podróżowania i stałe zatrudnienie ze świadczeniami były bardzo miłymi dodatkami). Uwielbiam się uczyć i wchłaniam wszystkie informacje, których nas nauczono, ufając im, wierząc w nie i ucieleśniając je.

Dopóki mój pierwszy syn nie zmienił mojej ścieżki i nie zapisałam się do Kanadyjskiej Szkoły Naturalnego Żywienia. To tutaj dowiedziałam się o prawdziwym zdrowiu i dobrym samopoczuciu oraz o uzdrawianiu. Zdrowie było takie proste! Dlaczego tego nie uczyliśmy? Dlaczego nie uczono nas tego w szkole pielęgniarskiej? Dlaczego nikt w środowisku medycznym o tym nie mówił!?

Jesteśmy tutaj, aby pomóc ludziom zapewnić rzeczywistą opiekę i coś zmienić. To już nie zaczęło tak wyglądać. Im bardziej zaczęłam zadawać pytania, tym większy sprzeciw otrzymywałam. Nie po to się zapisałam.

Moja dusza była zdruzgotana, ale nie wiedziałam, co robić. Ciągle się pojawiałam i kochałam moich pacjentów, rodziców i relacje, które nawiązałam. Będąc w domu, staram się edukować i uświadamiać na temat prawdziwego zdrowia każdemu, kto może i chce słuchać.

Kiedy coś mnie pasjonuje, zanurzam się w to całkowicie, całkowicie pochłonięta większą wiedzą! Nie robię niczego w połowie.

Zasłona została podniesiona i karmienie piersią nie było już dla mnie tym, czym było kiedyś, kiedy zaczynałam. Próbowałem założyć inną firmę, zajęłam się przedsiębiorczością i szukałam innych opcji. Ostatecznie byłam skazana na stałą pensję, elastyczne zmiany i 14 lat znajomości pracy. Zmiana może być trudna.

Nadszedł rok 2020 i tyle. Moja linia na piasku. Nie mogłabym uczestniczyć w tak masowym kłamstwie na tak wielu poziomach, które wyrządzało ogromną krzywdę osobom wokół mnie. Czy nie powinniśmy mówić w imieniu bezbronnych? Chronić społeczeństwo? Postępuj zgodnie z 4 podstawowymi zasadami etycznymi pielęgniarstwa; autonomia, dobroczynność, sprawiedliwość i niekrzywdzenie. Co tu się dzieje? Dlaczego 6-latki próbują popełnić samobójstwo?

Najtrudniejszą częścią było milczenie. Mówienie prawdy było łatwe. Konsekwencje, które z tego wynikły, były ogromne i nadal trwają, ale były także ogromnym błogosławieństwem. Doprowadziło to do zawieszenia, wewnętrznego dochodzenia w Związku Pielęgniarek i ostatecznie do mojego zwolnienia. Wszystkie mosty zostały spalone. Bóg zadbał o to, żeby nie było już dla mnie odwrotu. Prosiłam o wyjście przez lata, ale nie tak to sobie wyobrażałam. Wiedziałam, że nie jestem wystarczająco silna w swoim ciele, i upewniłam się, że nie ma opcji powrotu. Miał wobec mnie inne plany.

Styczeń 2023 W końcu zrezygnowałem z licencji w College of Nurses w Ontario. Nie mogłam już dłużej trzymać się czegoś, co krzyczało o korupcji.Głoszą, że mają na uwadze najlepszy interes społeczeństwa, ale przez ostatnie trzy lata robili wszystko, aby zaszkodzić społeczeństwu. Nic nie opierało się na nauce ani dowodach, ale zamiast tego podążało za $$. Organy regulacyjne chcą, aby wszyscy się podporządkowali, postępowali zgodnie z modelem farmaceutycznym i nie chcieli, aby ludzie wkraczali w suwerenność, stawali się własnymi ekspertami lub szukali naturalnego leczenia. Pamiętaj, że tylko lekarze mogą „leczyć, leczyć i leczyć”, ponieważ są WŁAŚCICIELAMI tych słów!

Zrezygnowałam, bo nie mogłam już płacić tej samej organizacji, która prześladowała mnie za wykonywanie swojej pracy i trzymanie się prawdy. Nie mogę już być częścią czegoś, co skrzywdziło tak wielu ludzi i nadal to robi. Nie mogę już być częścią czegoś, co nie pragnie zmian, co widzi wszystko tylko w jeden sposób – leki, leki, chirurgia i jeszcze raz leki.

Nie mogłam już być częścią czegoś, co nie widziało wartości w życiu człowieka, co nie postrzegało go jako boskiej, energicznej istoty, a jedynie skórę, kości i zysk.

Ta decyzja nie była łatwa, bo czułam, że poddaję się z „walki”. Ale zdałam sobie sprawę, że to wcale nie jest poddawanie się. To było odejście od pełnego przemocy związku. Odzyskuję siły i mówię dość! Już Cię nie potrzebuję! Idę robić większe i lepsze rzeczy bez ciebie! W istocie było to przeciwieństwo poddania się, ale zamiast tego odwrócenie się i pójście naprzód z wiarą. Wykonać pracę, którą miałam tutaj wykonać, dać przykład na mojej własnej drodze uczenia się i uzdrawiania, edukować i informować, oduczać się indoktrynacji i stworzyć lepszą drogę naprzód dla naszych dzieci, następnego pokolenia.

To właśnie miałam tutaj zrobić. Tworzyć nowe. Chodzenie w wierze. Prawdziwe zdrowie i dobre samopoczucie. Inspirowanie innych, aby stali się swoimi własnymi ekspertami w swoim życiu. Aby pokazać, że możesz coś zmienić i wybrać mniej uczęszczaną drogę. Jest inny sposób i nie musimy pozostać ze sprawcami przemocy. Możemy odejść od lat nauki, lat doświadczenia i znanej kariery. Zawsze będziemy nosić ze sobą tę wiedzę i mądrość, zawsze będziemy pielęgniarkami w naszych sercach. Wszystko będzie dobrze, znajdziemy coś innego – i szczerze – będzie to o wiele lepsze niż wszystko, co znaliśmy wcześniej.

Rezygnacja z licencji była największą ulgą i ciężarem, który spadł z moich barków. Nic mnie teraz nie powstrzymuje przed byciem naprawdę bezwstydnie i bez skrupułów sobą. Prawdą jest tylko to, że wejdę. Nic nie może mnie powstrzymać od wykonania pracy, którą należy wykonać, a szczególnie dla mnie, teraz, oznacza to pomoc kobietom w odzyskaniu ich świętej roli opiekunek, opiekunek, gospodyń domowych i życia twórcy. Naturalnie wnosząc nową siłę życiową do tego świata! Jest mnóstwo pracy do wykonania i wreszcie mogę ją wykonać w całej okazałości! Bardzo podekscytowana tym, co ma nadejść. Nie możesz zmienić systemu od wewnątrz, możesz stworzyć lepszy!

Szczęśliwego tygodnia pielęgniarek, ponieważ pielęgniarce lub byłej pielęgniarce nigdy nie można nam odebrać istoty tego, co to oznacza. Mogą mieć swój RN. Ja nadal będę mieć swój licencjat.

Kristen Nagle - kanadyjska pielęgniarka

Źródło: https://www.kristennagle.ca/blog/why-i-resigned