Idzie wiosna, a my mamy nowy temat – priony. Nie wiadomo, czy się bać, czy nie bać.
Jakby było mało tego, że rząd nas straszy kolejnymi mutantami wirusa. Co prawda, z biegiem czasu przyjmujemy do wiadomości, z przymrużeniem oka, informacje o nowych wariantach brazylijskich, nowozelandzkich, kanadyjskich, czy czeskich (bez wiedzy tych ostatnich).
Jest i przeciwdziałanie: priony. To normalne, na akcję jest i reakcja. Wy nam pandemię, a my wam priony! I kto jest górą? Kto zyskuje, a kto traci na takiej wymianie ciosów? Prawdziwych zwycięzców to chyba nie ma. Może więc zawrzeć pokój, dokonać uroczystego zawieszenia broni. Zakończyć pandemię i straszenie ludzi z obu stron.
Jakby było mało tego, że rząd nas straszy kolejnymi mutantami wirusa. Co prawda, z biegiem czasu przyjmujemy do wiadomości, z przymrużeniem oka, informacje o nowych wariantach brazylijskich, nowozelandzkich, kanadyjskich, czy czeskich (bez wiedzy tych ostatnich).
Jest i przeciwdziałanie: priony. To normalne, na akcję jest i reakcja. Wy nam pandemię, a my wam priony! I kto jest górą? Kto zyskuje, a kto traci na takiej wymianie ciosów? Prawdziwych zwycięzców to chyba nie ma. Może więc zawrzeć pokój, dokonać uroczystego zawieszenia broni. Zakończyć pandemię i straszenie ludzi z obu stron.
https://dorzeczy.pl/kraj/180730/dr-halat-korporacja-lekarska-staje-sie-funkcjonariuszami-szarlatanow.html