W języku polskim funkcjonuje powiedzenie: „To woła o pomstę do nieba”. Te słowa, będące wyrazem głębokiej goryczy wobec dziejącej się niesprawiedliwości doskonale opisują uczucia jakie pojawiają się gdy usłyszy się o działaniach firmy farmaceutycznej Purdue. Koncern przez wiele lat sprzedawał lek przeciwbólowy o nazwie Oxycontin. Lek z grupy opioidów wywołuje silne uzależnienie i to w błyskawicznie krótkim czasie. Osoby które zażyły go kilkakrotnie są już uzależnione od tego, de facto, narkotyku. Firma świetnie zdawała sobie z tego sprawę.
Po pewnym czasie potrzeba było coraz większych dawek by działał. Ponieważ lek był sprzedawany legalnie a firma dawała ogromne gratyfikacje lekarzom którzy go przepisywali z byle powodu, to doprowadziło to w krótkim czasie do powstania „legalnej” narkomanii. Jedna, silnie dozowana tabletka potrafiła kosztować na czarnym rynku 110 dolarów tak więc zyski z dilerki były porównywalne do handlu innymi narkotykami.
Po pewnym czasie potrzeba było coraz większych dawek by działał. Ponieważ lek był sprzedawany legalnie a firma dawała ogromne gratyfikacje lekarzom którzy go przepisywali z byle powodu, to doprowadziło to w krótkim czasie do powstania „legalnej” narkomanii. Jedna, silnie dozowana tabletka potrafiła kosztować na czarnym rynku 110 dolarów tak więc zyski z dilerki były porównywalne do handlu innymi narkotykami.